Dopóki zdrowie i kondycja nam dopisuje, rzadko myślimy o tym, że może spotkać nas coś niedobrego. Mimo wszystko jednak przezorność podpowiada, by zadbać o ubezpieczenie. W pracy na etacie jest to wręcz obowiązek, w przypadku umów cywilnoprawnych często ubezpieczamy się na własną rękę.
Jeśli jednak po pracy naszą pasją jest bieganie, warto zdać sobie sprawę, że taki aktywny tryb życia może generować dla nas jeszcze więcej zagrożeń. W końcu w czasie treningu czy zawodów nietrudno o kontuzję. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w wyniku zdarzenia ucierpią także inni biegacze. Dodatkowe problemy mogą pojawić się także wtedy, gdy do wypadku doszło za granicą czy też w górach.
Czy w związku z tym warto postawić na specjalne ubezpieczenie dla biegaczy? Czym taka polisa różni się od innych? Na co zwrócić uwagę przy jej wyborze? Odpowiadamy na te pytania!