Trening biegowy może przybierać różne formy. Część amatorów tej formy aktywności preferuje trasy zlokalizowane jak najbliżej centrów miast, do których łatwo dotrzeć, a przy okazji można podziwiać zabytki czy inne ważne punkty aglomeracji. Najliczniej odwiedzane są chyba jednak parki oraz bulwary, gdzie na chodnikowych alejkach, zwłaszcza w ciepłe, letnie wieczory, można spotkać prawdziwe tłumy biegaczy. Część osób, zwłaszcza przygotowujących się do biegów trailowych oraz górskich, wybiera z kolei bieganie w terenie lub po lesie. Najodważniejsi i najbardziej wytrwali decydują się nawet na wieczorne lub nocne treningi w takich warunkach. Choć bieganie w terenie po zmroku wydaje się pomysłem nieco ekstremalnym, jego zwolennicy przekonują, że to świetny sposób na podtrzymanie formy, a przy tym niesamowite przeżycie. Przygotowaliśmy więc kompendium wiedzy na ten temat, dzięki któremu łatwiej będzie przygotować się do takich treningów.
Bieganie w terenie po zmroku. Dlaczego warto?
Na początku trzeba zdać sobie sprawę, że bieganie po zachodzie słońca po terenowych szlakach może być bardziej niebezpieczne niż nocne bieganie w mieście. W terenie czekają na nas nierówności nawierzchni i korzenie, w mieście biegamy oświetlonymi alejkami. Mimo to amatorzy nocnych treningów na skrajach lasów czy na polach wskazują kilka ważnych zalet takich wypraw.
Do największych należy cisza i spokój. Nigdzie indziej, o żadnej porze dnia, nie poczujemy tego tak, jak w czasie nocnych terenowych wypadów. Taka sytuacja pozwala na wyciszenie się po pełnym zajęć dniu i bliskie obcowanie z naturą. Bieganie wieczorem, już po zmroku, wbrew pozorom pomaga również w uporaniu się nie tylko ze stresem, ale i spadkiem energii. Mimo że trudno zmobilizować się do takiego wysiłku, to jednak gra jest warta świeczki. Wieczorne bieganie w terenie pomoże także lepiej się wyspać.
Poza tym to właśnie wieczorem organizm jest lepiej przygotowany na większy wysiłek, to więc idealna pora na mocniejszy trening. Rano dopiero budzimy się do życia, po zachodzie słońca nasze mięśnie i stawy są natomiast rozgrzane całym dniem aktywności. Bieganie nocą pozwala również wybić się z rutyny i spojrzeć na pokonywaną na co dzień trasę z zupełnie innej perspektywy. Nie trzeba przecież codziennie wybierać takiej formy treningu - bieganie po zmroku może być tylko ciekawym urozmaiceniem. Poza tym taki bieg znacznie pomaga w ćwiczeniu techniki oraz postrzeganiu terenu.
Bieganie nocą jest częstym rozwiązaniem zwłaszcza późną jesienią oraz latem. W tym pierwszym przypadku dzień jest krótki, więc zwyczajnie trudno zdążyć z treningiem przy świetle słonecznym. Latem problemem są upały. Często przez cały dzień jest tak gorąco, że trening może okazać się wręcz niebezpieczny dla organizmu. Nocą zazwyczaj temperatura spada. Teren wśród drzew, a zwłaszcza las, zawsze sprawia, że jest chłodniej - dlatego część biegaczy latem ucieka w kierunku natury.
Do biegania w terenie niezbędne są dobre buty. Najlepsze znajdziesz tutaj: https://megaoutdoor.pl/buty_salomon_do_biegania_teren
Przygotowanie do biegania po zmroku
Zanim wyruszymy nocą do parku czy lasu, musimy odpowiednio się przygotować. W tym przypadku nie chodzi o wyzwania kondycyjne - takiej aktywności biegowi laicy oraz początkujący biegacze raczej nie podejmują. Najważniejsze będzie odpowiednie oświetlenie. Nocą, zwłaszcza w lesie, jest po prostu ciemno; trudno znaleźć oświetlone trasy. Dlatego niezbędna będzie czołówka. Dzięki temu, że znajduje się na głowie, dobrze oświetla trasę, pozwalając precyzyjnie skierować strumień światła. Warto zwrócić uwagę, by czołówka nie była zbyt ciężka - to może okazać się sporym problemem. Rozwiązaniem może być jednak również latarka montowana na klatce piersiowej. Taki sprzęt oferują producenci gadżetów dla biegaczy. Zawsze warto mieć też ze sobą dodatkową, ręczną lampkę, która pomoże w krytycznej sytuacji.
Ważne jest również odpowiednie zaplanowanie trasy. O ile w mieście można w każdej chwili zdecydować się na to, by pokonać kolejną przecznicę, o tyle w terenie nie warto zapuszczać się w nieznane. By ustrzec się przed nieprzyjemnymi niespodziankami, najlepiej najpierw pokonać trasę za dnia. Aby poprawić postrzeganie rzeczywistości i wyostrzyć zmysły, a jednocześnie lepiej się wyciszyć, w czasie biegania po zmroku w takim otoczeniu należy też zrezygnować ze słuchawek i muzyki.
Wybierając się nocą nawet do pół-dzikiego parku w mieście warto poszukać partnera do biegania. W terenie najlepiej poruszać się bowiem w grupie lub przynajmniej w parze. W ten sposób będziemy po prostu bezpieczniejsi. Będzie nam też po prostu raźniej i łatwiej - dla niektórych początek nocnych treningów wiąże się z pokonaniem psychologicznej bariery. W towarzystwie łatwiej o przełamanie i pozbycie się obaw.
Bieganie po zmroku. Pamiętaj o bezpieczeństwie!
W czasie biegania nocą najważniejsze jest bezpieczeństwo - zwłaszcza, jeśli naszym celem jest bieganie w górach. Przemyślane zaplanowanie trasy i czołówka nie wystarczą. Konieczny będzie także odpowiedni ubiór, który zapewni nam dobrą widoczność. I choć teoretycznie w terenie nie powinniśmy być narażeni na spotkania z żadnymi pojazdami, to przecież często trzeba wcześniej dotrzeć biegiem czy piechotą do parku lub na skraj lasu. Niezbędny będzie więc odblaskowy strój.
W tym przypadku nie warto iść w minimalizm. Mimo że choćby przepisy ruchu drogowego mówią, że wystarczy pojedynczy odblask, warto poszukać spodni, koszulek czy kurtek, które będą posiadać kilka odblaskowych elementów. Ważny jest również ich kolor. Należy stawiać na jaskrawe barwy, które uczynią nas dobrze widocznymi właściwie w każdych warunkach.
Biegając nocą trzeba zachować czujność w samym terenie, ale i przy przebieganiu przez ewentualne drogi prowadzące przez las. Tam możemy spotkać się z samochodami, a na samym leśnym trakcie - z dzikimi zwierzętami. W takich sytuacjach trzeba zachować spokój i poczekać, aż zwierzę zejdzie nam z drogi. Wszelkie gwałtowne ruchy, z ucieczką na czele, nie są wskazane. Rozwiązaniem może być ewentualnie spokojne oddalenie się w przeciwnym kierunku. Nocą bardziej aktywne bywają również psy. Trzeba na nie uważać zwłaszcza w czasie biegania na skrajach miejscowości. Sposób postępowania jest podobny, jak w przypadku dzikich zwierząt, czasami warto mieć jednak w pogotowiu gaz pieprzowy. Odstraszy natręta, nie robiąc mu krzywdy.
Dodatkowe wyposażenie będzie potrzebne tym, którzy planują intensywne nocne treningi. Wówczas nie warto oddalać się od zamieszkałych terenów bez folii NRC, żelu energetycznego oraz napoju. Przydadzą się również dodatkowe baterie do latarki. Takie przedmioty powinny bez problemu zmieścić się w pasie biegowym czy kurtce.