Zimową dyscypliną, która podrywa z kanapy największą liczbę Polaków, pozostaje narciarstwo zjazdowe. Popularność systematycznie zyskują jednak również “biegówki”, które zakłada coraz więcej osób dbających o kondycję w czasie zimowych miesięcy. Wystarczą narty, buty, kijki oraz kurtka do narciarstwa biegowego i można ruszać na trasę. Kto powinien zainteresować się tą formą aktywności? Poznajcie z nami zalety biegania na nartach.
Kto może uprawiać narciarstwo biegowe?
Odpowiedź jest prosta - niemal każdy. Do biegania na nartach nie potrzeba bowiem siły sprintera ani wytrzymałości maratończyka. Nawet osoby o gorszej kondycji nie powinny niczego się obawiać - wypady na “biegówki” pozwolą powoli odbudować sprawność fizyczną. Warto więc, by na tę formę aktywności zdecydowały się osoby, którym brakuje ruchu. To również świetny sposób na podtrzymanie kondycji dla tych, którzy dbają o nią przez cały rok. Do narciarstwa biegowego przekonają się z pewnością również osoby, które szukają aktywności na śniegu, ale niepokoi je wizja zjazdu ze stromego zbocza. Pokonywanie płaskich odcinków na cienkich nartach jest zdecydowanie bezpieczniejsze.
Dlaczego warto uprawiać narciarstwo biegowe?
Po pierwsze - dla zdrowia. Narciarstwo biegowe to sport ogólnorozwojowy, który nie tylko poprawia kondycję, ale pozwala też zadbać o koordynację ruchową i równowagę. Wbrew pozorom, pomaga wyćwiczyć nie tylko nogi. Bieganie na nartach wymaga bowiem również silnych ramion, które pracują w czasie poruszania kijkami. W czasie biegania na nartach angażujemy również mięśnie grzbietu i brzucha, w ten sposób możemy więc zadbać o wysportowaną sylwetkę. To także aktywność skierowana do osób, którym potrzeba dużej wytrzymałości i wydolności - nie bez powodu zimą na nartach biegają wioślarze czy kolarze górscy.
Do zalet narciarstwa biegowego trzeba też zaliczyć dostępność miejsc, w których można je uprawiać. Widać to zwłaszcza w porównaniu do narciarstwa zjazdowego. Tam trzeba szukać odpowiednio naśnieżonego stoku, o co trudno zwłaszcza w północnej części kraju. Trasę do biegania na nartach można natomiast wytyczyć na płaskim terenie, odpowiednich miejsc nie brakuje na terenie całego kraju.
Bieganie bez kontuzji
Do rozpoczęcia przygody z narciarstwem biegowym nie trzeba się też zbyt długo przygotowywać. Bez kilku lekcji nie ma co się wybierać na stok, ale na “biegówki” - jak najbardziej. To także, w wydaniu amatorskim, sport bezpieczny i mało urazowy. Tutaj warunkiem jest jednak bieganie na w miarę równym lub lekko pofałdowanym terenie. W przeciwnym razie trzeba uważać, bo strome zjazdy na cienkich nartach to wyzwanie, któremu nie zawsze są w stanie sprostać nawet zawodowcy.
Bieganie na nartach jest też tańsze od wyjazdów na stok. Oczywiście wiąże się z zakupem odpowiedniego sprzętu, ale wcale nie trzeba na niego wydać fortuny. W dodatku odpadają koszty związane z regularnym jeżdżeniem na nartach zjazdowych - nie trzeba kupować karnetów na wyciąg. Zalet jest jeszcze więcej, ale o takich sprawach jak spalane w czasie biegania kalorie czy wydzielane w trakcie wysiłku fizycznego endorfiny wie niemal każdy.
A co latem?
Narciarstwo biegowe to sport zimowy, z jego pozytywnych cech można jednak korzystać nie tylko wtedy, gdy wokół pełno śniegu. Letnią opcją na korzystanie z uroków biegania na nartach są nartorolki. Sklep ze sprzętem sportowym pozwoli wybrać odpowiedni model i dbać o kondycję również w wiosennym czy jesiennym słońcu. Na nartorolkach można jeździć przez cały rok, a o odpowiednią trasę trochę łatwiej niż w przypadku nart biegowych. Nartorolki z racji swojej konstrukcji są jednak sporo trudniejsze w opanowaniu od samych nart biegowych, a sport ten przez obcowanie z twardym podłożem jest nieco mniej bezpieczny i wymaga dodatkowych ochraniaczy w postaci kasku, a także osłony łokci oraz kolan.