Góry stoją w tym samym miejscu od wieków i zmieniają się jedynie nieznacznie - a i te zmiany, które na nich następują, staramy się powstrzymywać. Co innego z ludźmi, którzy przemierzają górskie szlaki i bezdroża. U nich zmienia się wiele, przede wszystkim pod względem wyposażenia oraz ubioru.
Ten ostatni staje się coraz bardziej profesjonalny. Jego zadaniem jest zapewnienie turystom i wędrowcom maksymalnego komfortu oraz bezpieczeństwa. Właśnie w tym celu w góry zakłada się bieliznę termoaktywną. Bez niej wielu nie wyobraża sobie wyruszenia na szlak - i to nawet wtedy, gdy naszym celem nie jest bieganie po górach. Jeśli jeszcze nie jesteś w tym gronie, powinieneś poznać bliżej jej zalety i zastosowanie. Jaka bielizna termoaktywna w góry będzie najlepsza? Jak ją dobierać? Poznaj praktyczne wskazówki związane z jej wyborem i użytkowaniem.
Czym wyróżnia się bielizna termoaktywna?
Jeśli nie używasz bielizny termoaktywnej, na początek należy Ci się wyjaśnienie, co kryje się pod tą charakterystyczną nazwą. Pierwszy człon jest zrozumiały dla każdego - chodzi o koszulki, biustonosze, skarpety, majtki, bokserki czy legginsy. Dłużej warto zatrzymać się nad termoaktywnością.
Bielizna termoaktywna powinna regulować odczuwaną przez nas temperaturę. Chodzi o to, by czuć się komfortowo zarówno w przypadku niższej temperatury, jak i wzmożonego wysiłku. Taka bielizna musi więc, w zależności od sytuacji, chronić organizm przed wychłodzeniem lub przegrzaniem.
Jednym z głównych zadań bielizny termoaktywnej jest również odprowadzanie potu oraz zapewnienie odpowiedniej wentylacji dla naszego ciała. Z tego powodu jest projektowana i wykonywana tak, by wilgoć nie zatrzymywała się w jej włóknach. Bielizna termoaktywna wyróżnia się również tym, że dokładnie przylega do ciała. Powinna być przy tym wysoce elastyczna oraz przyjemna w dotyku, by nie podrażniać skóry.
Odzież termoaktywna w góry - na jakie materiały postawić?
Takie właściwości bielizny termoaktywnej są możliwe dzięki odpowiedniej konstrukcji ubrań oraz wyborze specyficznych materiałów do jej produkcji. W tym pierwszym przypadku szkopuł tkwi przede wszystkim w szwach. Na rynku dostępne są nawet bezszwowe modele górskiej bielizny. Zdecydowanie łatwiej zaopatrzyć się jednak po prostu w bieliznę z płaskimi szwami, które powinny dobrze przylegać do skóry. Nie będziemy ich czuć nawet w czasie wielogodzinnej wędrówki.
Przy kompletowaniu bielizny w góry nie zapomnij o skarpetach. Znajdziesz je na https://megaoutdoor.pl/skarpety_salomon
Syntetyczna bielizna termoaktywna
Przy poszukiwaniach bielizny termoaktywnej w góry najłatwiej trafimy na modele wykonane z włókien syntetycznych. Takie rozwiązania są komfortowe, ale najczęściej również najtańsze. Dlatego można je spotkać zarówno w profesjonalnych sklepach z odzieżą górską i turystyczną, jak i w zwykłych marketach.
Głównym materiałem, z którego produkowana jest bielizna termoaktywna w góry, jest poliester. Czasami alternatywę stanowi dla niego polipropylen. Zazwyczaj jednak nie obejdzie się również bez domieszki elastanu. Jak sama nazwa wskazuje, te ostatnie włókna zapewniają bowiem ubraniom odpowiednią rozciągliwość i elastyczność.
Poszczególne firmy stawiają na nieco inne rozwiązania, każda z nich dysponuje odmiennymi technologiami. Na przykład bielizna termoaktywna Salomon w dużej mierze bazuje na materiale wyposażonym w technologię AdvancedSkin ActiveDry.
Bielizna termoaktywna w góry z włókien syntetycznych będzie znakomicie odprowadzać wilgoć. Takie elementy ubioru będą pozostawać w miarę suche nawet w czasie wędrówki w upalne południe. Schną bardzo szybko, a do tego są niezwykle lekkie. Zajmują także niewiele miejsca w bagażu.
Ponadto syntetyczna bielizna termoaktywna wyróżnia się duża wytrzymałością. Koszulki tego typu mogą więc z powodzeniem przetrwać kilka sezonów. Minusem włókien syntetycznych może być jednak nieprzyjemny zapach. O ile bowiem pot szybko z nich odparowuje, o tyle materiał wchłania jego zapach. Przy jednodniowej wycieczce nie będzie to problemem, ale przy dłuższej wyprawie warto rozważyć bieliznę z naturalnych materiałów.
Górska bielizna termoaktywna z naturalnych materiałów
Wśród tych mamy dwie opcje. Pierwsza, zdecydowanie częściej wybierana, to wełna merino. Wykonane z niej koszulki czy legginsy są produkowane z wełny owiec merynosów, pochodzących z Nowej Zelandii. Są niezwykle wygodne, dobrze odprowadzają pot, ale jednocześnie pozostają świeże nawet przez kilka dni. Z taką bielizną nieprzyjemny zapach będzie Ci obcy.
Alternatywą są elementy bielizny z włókien bambusowych. Takie koszulki będą nieco mniej wytrzymałe, ale za to posiadają właściwości antybakteryjne. Do tego bambus przylegający do ciała sprawia wrażenie “chłodu” na skórze. To więc dobre rozwiązanie na lato, merino będą zaś idealne na chłodniejsze miesiące.
Koszulki i bielizna termoaktywna na górne partie ciała
Bielizna termoaktywna w góry na górne partie ciała to przede wszystkim koszulki. Zapomnij jednak o koszulkach polo - postaw na wygodne T-shirty, na przykład koszulki Salomon. Na chłodniejsze dni idealnie nadają się koszulki z długim rękawem. Nawet gdy temperatura się podniesie, będą dobrze odprowadzać pot z całego tułowia oraz rąk.
Specyficzna jest bielizna termoaktywna damska w góry. Jej podstawowym elementem, zakładanym pod koszulkę, powinien być termoaktywny stanik. Te przeznaczone w góry niewiele różnią się od sportowych biustonoszy do biegania. Powinny stabilizować piersi i zapobiegać podrażnieniom.
Bielizna termoaktywna w góry na nogi i dolne partie ciała
Dolne partie ciała najlepiej osłonić legginsami. To nic innego jak termoaktywne, przylegające do ciała spodnie. W sklepach z odzieżą dla aktywnych znajdziemy modele przeznaczone zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.
Legginsy powinny być dobrze dopasowane do ciała. Wówczas będą przylegać do skóry, ale nie będą krępować ruchów. Latem można sobie pozwolić na ich krótsze wersje, na przykład z nogawkami 3/4. Jeśli ktoś w samych legginsach czuje się niekomfortowo, może założyć na nie jeszcze luźne szorty.
Alternatywą na najcieplejsze dni są termoaktywne szorty, których nogawki kończą się jeszcze powyżej połowy uda. W tym przypadku również można wzbogacić kreację o luźne, krótkie spodenki. Nogi będą odsłonięte, dzięki czemu… można je nieco opalić. Ostatnim elementem odzieży termoaktywnej mogą być skarpety wykonane z włókien odprowadzających wilgoć. W góry najlepiej nadają się grubsze, wełniane skarpety z merino. Będą utrzymywać suchość stóp i chronić je przed otarciami.
Legginsy idealne na górskie wyprawy znajdziesz na https://megaoutdoor.pl/spodenki_legginsy_getry_salomon
Jaka bielizna termoaktywna na zimę?
Specyficzna będzie bielizna termoaktywna w góry zimą. O ile bowiem latem stanowi często jedyny element ubioru, o tyle zimą będzie warstwą, na której lądują zwykle dwie kolejne.
O tej porze roku warto wybierać bieliznę wykonaną z grubszych materiałów. Dotyczy to szczególnie legginsów. Niektórzy zimą rezygnują zresztą z bielizny termoaktywnej na rzecz termicznej, której głównym zadaniem jest utrzymanie odpowiedniej temperatury i ochrona przed mrozem.
To dobry pomysł na krótki spacer, ale w górach cały czas jesteśmy w ruchu. Lepiej sprawdzi się więc bielizna termoaktywna, która nie będzie wchłaniać wilgoci. Pod kurtkę trzeba założyć koszulkę z długim rękawem, na stopy dodatkową parę skarpet. Z termoaktywnych materiałów wykonywane są nawet czapki oraz chusty buff, którymi można osłonić twarz.