Bieganie już dawno przestało być jedynie sposobem na podtrzymanie dobrej formy. Dla wielu osób to styl życia. Wiąże się z nim moda i styl ubierania się, odpowiednie buty, dieta i sposób odżywiania, podróże po Polsce i całym świecie w ślad za imprezami biegowymi.
Tego wszystkiego nie byłoby jednak bez regularnych treningów. Nawet najlepiej przystosowani do długich biegów Etiopczycy czy Kenijczycy przemierzają na treningach dziesiątki kilometrów. O ile w afrykańskich warunkach strój zwykle dobrać łatwo, o tyle w polskich trzeba dopasować go do temperatury.
Podstawą takiej odzieży na naszej szerokości geograficznej powinna być bielizna termoaktywna do biegania. Zapewnia komfort cieplny o każdej porze roku, jest wygodna i dobrze przylega do ciała. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy jej wyborze.
Bielizna termoaktywna dla biegaczy - jakie elementy się na nią składają?
Większość biegaczy kompletowanie stroju sportowego rozpoczyna od dołu. Największą uwagę zwraca bowiem na buty do biegania. Salomon czy inne marki, w internecie można znaleźć mnóstwo poradników na temat wyboru obuwia.
Nieco trudniej znaleźć informacje, jaka odzież termoaktywna do biegania będzie najlepsza. To szeroki temat, bo w skład bielizny do biegania wchodzi wiele rodzajów ubrań. Podstawą są koszulki, ale kobiety często stawiają także na sportowe biustonosze do biegania. Na nogach znajduje się miejsce dla legginsów, a w przypadku mężczyzn często także spodni czy kalesonów. Do tego dochodzą termoaktywne skarpetki.
BIelizna termoaktywna - bieganie w materiałach naturalnych czy syntetycznych?
Jedną z najważniejszych kwestii jest wybór materiału, z jakiego będzie wykonana bielizna. To od niego w dużej mierze zależą jej właściwości. Zwykle dzielimy je na dwie grupy - materiały syntetyczne i naturalne.
Bielizna termoaktywna do biegania z materiałów syntetycznych
Syntetyczne materiały to zdecydowanie najpopularniejszy wybór wśród biegaczy. Zazwyczaj jako podstawa służą różne rodzaje poliestru. Nieraz spotyka się także domieszki i wstawki z elastanu, które poprawiają elastyczność koszulek czy legginsów. Alternatywną opcją są ubrania z poliamidu, popularnie określanego mianem nylonu.
Wysokiej jakości włókna poliestrowe wyróżniają się dużą trwałością. Zakup takiej bielizny powinien być więc dobrą inwestycją, która długo będzie dawać efekty. Takie ubrania są odporne na rozciąganie oraz przetarcia.
Do tego dochodzi niska higroskopijność syntetycznych materiałów. Bielizna termoaktywna Salomon czy innej marki będzie więc słabo wchłaniać wodę i szybko wysychać. Poza tym poliester i jego pochodne to materiały bezpieczne dla alergików. Mało zalet? Do tego dochodzi jeszcze fakt, że poliestrowa bielizna termoaktywna właściwie się nie gniecie.
Wady? Niektóre syntetyczne materiały mają skłonność do szybkiego wchłaniania brzydkich zapachów. A to w przypadku bielizny do biegania jest niezbyt komfortowe. Do tego mogą szybciej się brudzić. Ubrania z włókien syntetycznych łatwo się także elektryzują, co nie należy do najprzyjemniejszych doznań.
Bielizna termoaktywna do biegania na różne warunki pogodowe
Bielizna termoaktywna do biegania z materiałów naturalnych
Naturalne materiały dzielą część zalet z bielizną termoaktywną wykonaną z syntetycznych włókien. Od razu należy jednak odrzucić najpopularniejszy naturalny materiał, jakim jest bawełna. Ubrania z niej wykonane szybko nasiąkają wilgocią, dlatego nie nadają się na bieliznę do biegania.
Co innego wełna merynosów, czyli owiec hodowanych głównie w Nowej Zelandii. Bielizna termoaktywna z tego materiału świetnie izoluje ciało, dlatego dobrze sprawdza się nawet wtedy, kiedy biegamy w niskich temperaturach. Latem chroni z kolei przed nadmiernym przegrzaniem.
Do tego wełna merino szybko wysycha. Od włókien syntetycznych odróżnia ją niemal całkowity brak wchłaniania przykrych zapachów. Nawet po intensywnym treningu nie będzie wionąć potem. Zawdzięcza to właściwościom antybakteryjnym.
Na tle poliestru czy nylonu wełna merynosów ma jednak również pełne braki. Wysycha wolniej niż syntetyki, w związku z czym może nie być odpowiednia na najwyższe temperatury.
Jaka bielizna termoaktywna do biegania sprawdzi się najlepiej? Nasze porady
Bieliznę termoaktywną powinniśmy dobierać odpowiednio do temperatury. Inna sprawdzi się w środku lata, inna w czasie chłodnych jesiennych wieczorów, jeszcze inna zimą. Podstawą każdego zestawu będzie jednak koszulka termoaktywna do biegania.
Kiedy już znajdziemy odpowiedni materiał, najważniejsze jest, by odpowiednio dobrać rozmiar koszulki. Powinna być dobrze dopasowana do sylwetki, ale nie może nadmiernie jej opinać. Ważne też, by nie była zbyt luźna i nie powodowała otarć w czasie ruchów. Kobiety powinny dobrać rozmiar tak, by koszulka dobrze stabilizowała biust.
Przy wyborze koszulki termoaktywnej do biegania warto też zwrócić uwagę na płaskie szwy. To zminimalizuje ryzyko podrażnień skóry. Latem dobrze sprawdzają się koszulki z elementami z siateczki, które są bardziej przewiewne.
Zimą najlepiej sprawdzi się model z długim rękawem, który dodatkowo izoluje ciało. O tej porze roku dobrze sprawdza się bielizna z wełny merino bądź dodatkiem antybakteryjnych jonów srebra.
Legginsy termoaktywne do biegania
Na nogach biegaczy zdecydowanie najczęściej zobaczymy legginsy. Wiele kobiet biega w nich przez cały rok, panowie sięgają po tego typu odzież, gdy tylko zrobi się chłodniej. Co prawda czasami męskie określa się mianem tajtów, ale z grubsza są to podobne ubrania.
Podobnie jak koszulki, kluczowe jest odpowiednie dopasowanie legginsów do wymiarów ciała. A może w tym przypadku ta sprawa ma jeszcze większe znaczenie. Jeśli będą zbyt ciasne, będą krępować nasze ruchy. W pozycjach, w których mięśnie są najbardziej napięte, mogą się wtedy rozciągać i prześwitywać. Zbyt szerokie uczynią bieganie mniej komfortowym i nie będą wyglądać estetycznie.
Do temperatury należy z kolei dopasować długość legginsów. Najbardziej uniwersalne są długie modele, ale stosunkowo często biegacze wybierają także legginsy typu 3/4.
Przydatna będzie zapinana kieszonka, która pojawia się w niektórych modelach. Znaczenie ma także kolor - na ciemnych będzie słabiej widać pot. Dla miłośników biegania wieczorami przeznaczone są zaś legginsy z wszytymi odblaskami.
Niektórzy zamiast legginsów wybierają też kalesony biegowe, na które dodatkowo zakładają spodenki. To opcja idealna na chłodniejsze dni, lepiej izolująca ciało. Najczęściej stawiają na nią panowie. Same kalesony biegowe nie wyglądają zbyt estetycznie, a w połączeniu z szortami tworzą ciekawy zestaw.